A kiedy chciałaś mi powiedzieć, że kupiłaś sobie mieszkanie za moje pieniądze? — Wiera zażądała wyjaśnień od teściowej

Wiera i Tolik pobrali się po studiach i zamieszkali z rodzicami Tolika. Matka Tolika, Jekaterina Dmitriewna, nie lubiła Wiery, uważając ją za wyrachowaną prowincjuszkę. Relacje pogorszyły się po śmierci teścia, kiedy teściowa zaczęła manipulować synem, symulując choroby. Tolik zawsze wierzył matce i zarzucał Wierze bezduszność.

Sytuacja uległa zmianie, gdy ciotka Wiery, „Mama Lena”, która podarowała Wierze swoje trzypokojowe mieszkanie, poważnie zachorowała. Dowiedziawszy się o tym i o ciąży Wiery, Tolik zamieszkał z żoną. Wkrótce ciotka zmarła.

Po pewnym czasie Jekaterina Dmitriewna sprawiła mu „niespodziankę”: sprzedała mieszkanie, kupiła sobie mniejsze, a za resztę pieniędzy kupiła synowi drogi samochód i sklep z częściami samochodowymi. Wiera stanęła przed faktem dokonanym.

Romanse Tolika narastały. Wiera, która miała własne oszczędności, zaproponowała kupno kolejnego mieszkania w nowym budynku. Pieniędzy było za mało, więc rodzice Wiery dołożyli brakującą kwotę pod warunkiem, że Tolik będzie im spłacał dług co miesiąc.

Tuż przed transakcją Wiera miała poważny upadek, złamała nogę i trafiła do szpitala na kilka miesięcy. Aby nie stracić lukratywnej oferty i zadatku, poprosiła Tolika, aby osobiście pojechał na transakcję i przygotował dokumenty.

Kiedy Wiera wyzdrowiała i chciała zacząć remont nowego mieszkania, nie mogła znaleźć dokumentów. Po długiej kłótni Tolik wyznał:
„Zarejestrowałem mieszkanie na mamę, zgadza się!
”. „Co zrobiłeś?
”. „Słyszałeś! Dała nam samochód, drogi! Kupiła nam sklep! Zwracam pieniądze twoim rodzicom, więc dlaczego nie mogę zwrócić ich mamie?
”. „Tolya, to zupełnie co innego!” – krzyknęła Wiera. „Pieniądze, które dałam na mieszkanie, to moje pieniądze! Moi rodzice dali drugą połowę, bo TY ICH PROSIŁEŚ! Jak to się stało, że dałeś mi pieniądze bez ostrzeżenia i zarejestrowałeś wszystko na mamę?”. „
Co masz na myśli mówiąc „twoje pieniądze”?” – odpowiedział Tolik. „Udało ci się je zaoszczędzić tylko dlatego, że żyłeś z moich rodziców. Więc połowa twoich oszczędności jest moja”.

Vera zadzwoniła do teściowej, ale ta tylko udawała zdziwienie, mówiąc: „Co za różnica, czyje to mieszkanie jest w dokumentach?”

Wiera złożyła pozew o rozwód. Niewielu wierzyło w sukces sprawy, ale dzięki prawnikom z jej kancelarii, po półtora roku udało jej się udowodnić, że mieszkanie zostało kupione z jej własnych środków oraz pożyczone od rodziców. Zdając sobie sprawę, że ona i jej syn są oskarżeni o oszustwo, Jekaterina Dmitriewna zdecydowała się na ugodę. Wiera została jedyną właścicielką mieszkania i rozwiodła się z Tolikiem.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *