Doszło do strasznego wypadku… Wiadomość zszokowała wszystkich… W środę,
4 grudnia, Bernard Montiel opowiedział w programie La Tribu de Baba w stacji C8 o dniu, w którym uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu.
Jak co tydzień, Cyril Hanouna prowadzi swój program La Tribu de Baba w stacji C8 od poniedziałku do piątku. Relacjonuje on najciekawsze momenty z bieżących wydarzeń ze swoimi felietonistami.
W środę, 4 grudnia, prezenter rozpoczął sesję karaoke, podczas której zaśpiewał swoje ulubione piosenki, zaczynając od „Aurélie” pułkownika Reyela. Następnie każdy felietonista zaśpiewał swoją ulubioną piosenkę.

Po tej chwili świętowania Cyril Hanouna odniósł się do najważniejszych wydarzeń dnia. Następnie wymyślił szaloną historię: kobieta spadła z kilkudziesięciu metrów, myjąc okna. Plemię Baby: Bernard Montiel opowiada, że trafił do więzienia po wypadku samochodowym. Po tym, jak przerażające obrazy zostały wyemitowane na planie programu Plemię Baby, Cyril Hanouna zapytał swoich felietonistów, czy któryś z nich kiedykolwiek otarł się o śmierć.

Bernard Montiel pamięta dzień, w którym miał poważny wypadek. „Zrobiłem trzy salta. Spóźniłem się do koszar, byłem na służbie i byłem na plaży w Arcachon. Spieszyłem się, bo byłem bardzo spóźniony, i oczywiście wpadłem w poślizg i zrobiłem trzy salta. To było intensywne. Szpital i wszystko, musiałem się tłumaczyć. Potem spędziłem 15 dni w więzieniu, mimo że udawałem, że bardzo mnie boli. Miałem szczęście, ale byłem bliski śmierci” – powiedział.

Cyril Hanouna, zaciekawiony swoimi felietonistami, rozmawia z Valérie Benaïm o ich podróży poślubnej. Gilles Verdez również kilkakrotnie uniknął śmierci, jak wyznał na planie filmu „La Tribu de Baba”. „Jestem ocalałym” – oświadczył po opowiedzeniu o swoich perypetiach. Wcześniej Cyril Hanouna pytał swoich felietonistów o ich podróż poślubną, co przywołało wspomnienia u niektórych z nich, począwszy od Valérie Benaïm, która zainicjowała zbiórkę funduszy na podróż na Bora Bora z byłym mężem.