Rosyjski senator reaguje na działania Polski tuż po ataku dronów. Padły haniebne słowa

Nie milkną echa ostatnich wydarzeń związanych z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Z Moskwy napłynęły nowe komentarze, które poruszają historyczne i polityczne wątki w sposób budzący grozę.

Jedna z wypowiedzi rosyjskiego senatora wywołała falę komentarzy. Skandaliczne słowa z Rosji wstrząsnęły Polską.

Rosyjskie drony nad Polską zszokowały demokratyczny świat

Obecna sytuacja międzynarodowa jest wyjątkowo napięta i budzi ogromny niepokój nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.

Nocny nalot rosyjskich dronów z 9 na 10 września stał się wydarzeniem bez precedensu – po raz pierwszy od zakończenia zimnej wojny tak realne stało się widmo otwartego konfliktu zbrojnego w Europie Środkowo-Wschodniej.

Fakt, że bezzałogowe maszyny naruszyły polską przestrzeń powietrzną, uświadomił wszystkim, jak kruche jest bezpieczeństwo regionu oraz jak łatwo prowokacje mogą przerodzić się w eskalację na dużo większą skalę.

Ten akt agresji ze strony Rosji spotkał się ze zdecydowaną i natychmiastową reakcją całej społeczności międzynarodowej. Polska, traktując sytuację z najwyższą powagą, zdecydowała się uruchomić artykuł 4. Traktatu Północnoatlantyckiego, który przewiduje konsultacje sojuszników w razie zagrożenia bezpieczeństwa któregokolwiek z państw członkowskich. Równocześnie nasz kraj zażądał zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, by sprawa rosyjskiej prowokacji stała się przedmiotem debaty na forum światowym. Był to jasny sygnał, że Polska nie tylko broni swoich granic, ale także domaga się solidarności i jasnego stanowiska ze strony wspólnoty międzynarodowej.

Poprosiliśmy o zwołanie posiedzenia, aby zadeklarować, że niebo nad Polską zostało celowo naruszone przez Rosję. 19 rosyjskich dronów wojskowych przeleciały nad terytorium Ukrainy i Białorusi naruszyły naszą przestrzeń powietrzną, przekraczając granicę Polski, NATO oraz Unii Europejskiej. Takie incydenty miały miejsce wcześniej, ale tym razem mamy pewność, że to był pierwszy raz od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, gdy polska integralność została celowo naruszona w takiej bezprecedensowej sprawie. Wiemy, że nie było to pomyłki — powiedział wczoraj Marcin Bosacki na forum ONZ.

NATO zareagowało szybko i stanowczo. Sojusz zdecydował o wzmocnieniu wschodniej flanki, uznając, że naruszenie przestrzeni powietrznej jednego z państw członkowskich jest sprawą całego sojuszu.

W ramach podjętych działań zapowiedziano wsparcie Polski poprzez zwiększoną obecność sojuszniczych samolotów oraz rozlokowanie najnowocześniejszych systemów obrony powietrznej. Celem jest nie tylko skuteczna ochrona terytorium naszego kraju, ale także wysłanie jasnego komunikatu do Moskwy, że każda kolejna próba agresji spotka się z jednoznaczną odpowiedzią. Ta solidarność pokazuje, że w obliczu zagrożenia NATO pozostaje jednością, a bezpieczeństwo jednego członka oznacza bezpieczeństwo całej wspólnoty.

Przerażająca wypowiedź rosyjskiego senatora ws. Polski
Władimir Dżabarow, senator Federacji Rosyjskiej, opublikował w mediach społecznościowych wpis, który odbił się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Jego wypowiedź, pełna emocji i agresywnej retoryki, uderza w Polskę i przedstawia ją jako państwo wrogo nastawione do Moskwy i Mińska. — Polska zawsze była krajem wrogo nastawionym do Rosji i Białorusi — napisał Dżabarow, wyraźnie obarczając nasz kraj odpowiedzialnością za pogłębiające się napięcia w regionie.

Senator posunął się nawet do stwierdzenia, że to właśnie rzekoma rusofobia, pielęgnowana przez polską klasę polityczną, ma destabilizować sytuację wewnętrzną naszego państwa.

A teraz, z powodu rusofobii, niektórzy polscy politycy przestali się bać. Znów depczą po tej samej belce — dodał w dalszej części swojego wpisu.

O jaką “belkę” chodziło senatorowi? Niestety, była Dżabarow posunął się tym samym do groźby wobec Polski. Zasugerował bowiem możliwość powtórzenia jednego z najbardziej tragicznych scenariuszy w naszej historii.

Jeśli Polska nadal będzie «patrzeć na Wschód» (…) możliwe, że znów doświadczy rozbioru, jak to już nie raz w jej historii się zdarzało — oświadczył.

Ta skandaliczna wypowiedź to kolejny element rozprzestrzeniania strachu i propagandy Kremla.

Eksperci wskazują, że tego typu narracja wpisuje się w znaną strategię rosyjskich władz, które często stosują retorykę historyczną i groźby w celu zastraszania państw graniczących z Federacją Rosyjską. Nie bez powodu słowa senatora zostały odczytane jako część szerszej wojny informacyjnej, której celem jest podważenie stabilności politycznej w Polsce i sianie niepokoju w społeczeństwie.

Jego wpis pokazuje, że Rosja nie tylko nie rezygnuje z agresywnej retoryki, ale coraz śmielej sięga po groźby wobec sąsiadów, starając się wywierać presję psychiczną i polityczną.

Szokująca wypowiedź senatora elementem propagandy Kremla
Choć wypowiedzi Dżabarowa można traktować jako wpisujące się w szerszą strategię rosyjskiej dezinformacji, to nie da się ukryć, że użycie pojęcia „rozbiory Polski” ma wywołać bardzo konkretne emocje. Nawiązując do jednych z najtragiczniejszych momentów w historii naszego kraju, rosyjski senator stara się zaszczepić w odbiorcach przekonanie, że Polska może zostać ukarana za swoją asertywną i zdecydowaną postawę wobec Rosji.

Tego rodzaju wypowiedzi nie są niestety odosobnione — to kolejny przykład działań rosyjskich polityków, którzy poprzez publiczne groźby, insynuacje i historyczne odniesienia próbują wywierać presję na sąsiadujące z nimi państwa. Dżabarow, będący wpływową postacią w rosyjskiej Radzie Federacji, od lat znany jest ze swojego konfrontacyjnego tonu wobec państw zachodnich. Teraz jednak jego słowa zdają się iść o krok dalej.

Na razie nie wiadomo, czy strona polska odniesie się oficjalnie do wypowiedzi senatora. Jednak w kontekście aktualnych napięć na linii Warszawa–Moskwa i agresywnych działań Rosji na froncie informacyjnym, takie głosy nie powinny być bagatelizowane. Zwłaszcza gdy mowa o potencjalnych groźbach wobec integralności terytorialnej kraju.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *